Dzień rozpocząłem całkiem zdrowo, bo od serka z musli na śniadanie. To mi wystarczyło na bardzo długo. Dopiero po pływaniu poczułem, że muszę szybko coś zjeść. Dopadł mnie mały głód ;).
- Śniadanie: serek truskawkowy (375g) z musli.
- Obiad: kurczak z warzywami i ryżem.
- Kolacja: dwie kanapki chleba razowego z żółtym serem i jedna pomarańcza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz